niedziela, 8 grudnia 2013
08.12.2013 Koh Samui 30stC
Plaża na zmianę z basenem, w przerwach jedzenie i jazda na skuterze. Taaaak przez chwilę można tak żyć, ale już jestem na etapie żałowania, że tak dużo czasu spędzamy na lenistwie. Przecież będąc dłużej w Laosie moglibyśmy więcej zobaczyć. Tam też są wyspy, tyle, że na Mekongu. Mam coraz więcej przemyśleń związanych z Laosem i już się nie mogę doczekać kiedy tam wrócę. Chyba się starzeję, bo coraz większą frajdę sprawia mi przebywanie w cichych, niezatłoczonych miejscach, gdzie życie toczy się wolniej.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz