poniedziałek, 12 grudnia 2011

14.11.2011 koniec urlopu

Przyszedł czas na wyjazd i baaardzo nam (mnie) się to nie podobało, ale cóż robić. Wracamy. Zanim jednak wsiedliśmy do samolotu (odlot o 4 nad ranem kolejnego dnia) mogliśmy przez cały dzień leniuchowac nad najbardziej ekskluzywnym basenem w miasteczku. Kupilismy dwa karnety i poczuliśmy się jak paniska. Super basen, piękny widok na ocean, wysprzątana plaża, skaczące wiewiórki, sprzedawcy, którzy nie przekraczają niewidzialnej linii, jednym słowem bajka!





3 komentarze:

  1. hey!:)
    Mam pytanko w jakiej miejscowości jest ten hotel?:) Spaliście tam?:)

    OdpowiedzUsuń
  2. hej to było Negombo. hotel Jetwing Blue. Piękny za dnia. Nocą pewnie też, ale pewności nie mamy bo wracaliśmy do swojego hoteliku ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziękuję za odpowiedź:)

    OdpowiedzUsuń